Listopadowa moda na gęsinę

Tradycyjnie 11 listopada, w dniu świętego Marcina, na obiad podaje się gęsinę. Dlaczego warto ją spożywać także w inne dni w roku?

Najlepsza gęsina na świętego Marcina!

To staropolskie przysłowie związane jest z cyklem hodowlanym gęsi, który rozpoczyna się wiosną, a kończy właśnie późną jesienią. To mięso jest uznawane za arystokrację wśród drobiu – w dawnej Polsce obowiązkowo gościła na szlacheckich stołach w okresie jesienno-zimowym. Akcja „Najlepsza gęsina na świętego Marcina” to namowa do powrotu do tej tradycji.

Dlaczego warto jeść gęsinę?

Przede wszytkim ze względu na doznania smakowe. Gęsina jest mięsem bardzo delikatnym, zarówno w smaku jak i zapachu. Znana jest niestety jako mięso tłuste i kaloryczne, posiada jednak wiele zalet, dzięki którym jest jednym ze zdrowszych mięs.

Mięso z gęsi zawiera dużo białka, a także wiele witamin i związków mineralnych. Gęsina jest bogata w fosfor, żelazo i magnez. Tłustość, o której często mowa, nie jest tak niekorzystna, jak mogłoby się wydawać. Chociaż w 100 gramach gęsiny mamy aż 339 kcal, w dużej mierze są to tłuszcze nienasycone, bogate w kwasy omega-3 i omega-6. Mięso gęsi charakteryzuje się korzystnym składem tłuszczów – zarówno tych jedno, jak i wielonasyconych. Jest dużo zdrowsza od wieprzowiny.

Przeczytaj również: Dlaczego warto jeść mięso z kaczki?

Hodowla gęsi

Hodowla gęsi jest co do zasady hodowlą ekologiczną i trwa minimum 16 tygodni. Ptaki karmione są owsem, a letnią porą roku wypasają się na świeżym powietrzu. Polska jest potęgą jeśli chodzi o hodowlę gęsi – z ich wypasania słynie przede wszystkim region kujawsko-pomorski.

Powrót do listy
Powrót do listy